Krajobraz po wichurze.

Weekendowe groźne wichury w sposób bardzo dotkliwy nawiedziły naszą gminę. Mnóstwo interwencji, zerwane dachy oraz wiatrołomy dały się we znaki strażaków.

Krótko po północy w poniedziałek 11 marca niszczycielski żywioł dotarł m.in. do naszej gminy. Już niespełna 30 minut później rozległ się dźwięk syreny w naszej remizie. Po przybyciu na alarm rozpoczynamy walkę ze skutkami wiatru. Po informacjach uzyskanych przez dyżurnego SKKP w Wieliczce zastęp SLRT Fiat Ducato udaje się do Marszowic, gdzie doszło do uszkodzenia ściany budynku mieszkalnego. Natomiast zastęp GBA Man udaje się do Niegowici, gdzie został zerwany dach. Po chwili zastęp SLRT udaje się do pomocy zastępowi działającemu w Niegowici. Zarówno w trakcie działań jak i po zakończonych akcjach napływają kolejne zgłoszenia o zniszczeniach m.in. o uszkodzonych dachach budynków w Gdowie oraz powalonych drzewach w Podolanach, Zręczycach, Stryszowej, Zagórzanach, Zalesianach. Około godziny 7:30 nasi druhowie udają się do koszar w celu uzupełniania braków sprzętowych, na krótki odpoczynek oraz podmianę ludzi. Jednak przerwa nie trwa długo. W poniedziałek od godziny 8:00 do 18:30 nasza jednostka usuwała drzewa m.in. w Zagórzanach, Zręczycach, Gdowie oraz zerwane poszycia dachowe w Gdowie czy Zagórzanach. Między godziną 18:30, a 19:00 nastąpiła podmiana druhów, wymiana sprzętu oraz uzupełnienie braków sprzętowych. Po godzinie 19:00 udaliśmy się po raz kolejny w tym dniu do miejscowości Zręczyce, gdzie na budynek mieszkalny spadło drzewo. Na miejscu nasze działania zakończyliśmy około 22:30. I to była nasza ostania akcja w dniu wczorajszym. Jednak naszym druhom na zakończenie dnia pozostała jeszcze konserwacja i czyszczenie sprzętów biorących udział w całodziennych akcjach. Po spokojnej nocy, dziś (12.03.2019) w godzinach porannych zostaliśmy zadysponowani do miejscowości Kunice, gdzie z budynku gospodarczego zerwało dachówki.

W dniach 10-12 marca nasi druhowie podejmowali blisko 30 interwencji. Wielu druhów musiało zmieniać swoje plany zarówno zawodowe jak i prywatne, aby pomagać mieszkańców Gdowa i gminy Gdów.  W poniedziałkowych działaniach, (które łącznie trwały ponad 22 godziny) zaangażowanych było ponad dwudziestu druhów oraz jedna druhna. W trakcie działań współpracowaliśmy z jednostkami OSP z Pierzchowa, Niegowici, Liplasu oraz Marszowic. Dodatkowo z OSP Kłaj przybyła do nas drabina, która pomagała usuwać wiatrołomy w Zręczycach.